Gdybym miała wybrać warzywo, z którym najbardziej kojarzy mi się kuchnia australijska, byłby to burak. Obecny w tamtejszych burgerach, dodawany do kanapek ze stekiem, dorzucany do sałatek. Kuchnia australijska to mieszanka kuchni z całego świata: zamieszkujących pierwotnie Aborygenów polujących na kangury i inne dzikie zwierzęta, przybyłych do Australii Brytyjczyków oraz napływających później z całego świata Azjatów, Włochów, Greków i obywateli innych krajów. Moje dzisiejsze risotto z burakami to także taka mieszanka, w której znajdziecie zioła, czerwone wino i owoce morza.
Zobacz też: Więcej przepisów z burakami
Bardzo lubię łączyć buraki ze słonecznikiem i tymiankiem, np. w kremowej zupie, a dodając do nich cebulę i czosnek oraz sok z pomarańczy tworzę mieszankę uzupełniających się doskonale smaków. Buraki przełamane ananasem lub cytrusami to jest to! Risotto z burakami nabierze też charakteru za sprawą dodatku pleśniowego sera koziego, który dodaję do potrawy po ugotowaniu. Ale prawdziwy sztos to smażone krewetki – jeśli jeszcze nie próbowaliście, jak smakują z dodatkiem buraków, będziecie zaskoczeni!
Takie risotto z burakiem to pomysł na obiad bogaty w zestaw witamin i minerałów, a jednocześnie bardzo pożywna potrawa. Polecam jako obiad dla kilku osób lub kolację dla dwojga. Koniecznie z dodatkiem czerwonego wina, które, oprócz dodania do risotto, można też podać do picia w kieliszkach ;).
☟ W moich przepisach szklanka ma zawsze 250 ml, kostka masła to 200 g, a łyżka lub łyżeczka jest płaska, chyba że wyraźnie zaznaczam, że jest inaczej.
Składniki
Baza:
- 250 g ryżu do risotto
- 500 g buraków (obrane, pokrojone w drobną kostkę lub starte na tarce o grubych oczkach)
- ½ szklanki czerwonego wina wytrawnego
- 500 ml wywaru warzywnego (gorący)
- 1 cebula (grubo posiekana)
- 2-3 ząbki czosnku (drobno posiekany)
- 4 łyżki oliwy extra vergine
- 25 g masła
- 1 łyżka tymianku (świeży, posiekany)
- 50 g sera koziego pleśniowego (opcjonalnie; pokrojony w nieduże kawałki)
- sok z ½ pomarańczy (opcjonalnie)
- sól, pieprz
Do dekoracji:
- 2 garście grubo siekanych orzechów włoskich lub słonecznika (lekko uprażone na suchej patelni)
- 12 krewetek królewskich lub tygrysich (świeże i surowe, albo rozmrożone)
- 2 ząbki czosnku (pokrojony w cieniutkie plasterki)
- 2 łyżki oliwy extra vergine
- 1 łyżka soku z cytryny, limonki lub pomarańczy
- ¼ łyżeczki chili
- listki rukoli lub gałązki tymianku do dekoracji
🖩 Chcesz przeliczyć miary i wagi? Oto kalkulator.
LUBISZ PRZEPISY DOROTY?
Dołącz do ponad 15 tysięcy osób zapisanych do newslettera! Wysyłam tylko 2-4 wiadomości w miesiącu. Skorzystaj z podpowiedzi, co warto ugotować z aktualnie dostępnych w sklepach, sezonowych składników. Dowiesz się, co u mnie, jakie ciekawe rzeczy polecam i otrzymasz garść kulinarnych (i nie tylko) inspiracji.
E-BOOK NA POWITANIE - GRATIS
Przydatne przepisy i poradniki
Jak zrobić
- Na oliwie podduszam cebulę, czosnek i buraki (nie mieszam ich ze sobą w czasie duszenia), na niewielkim ogniu.
- Gdy warzywa się zeszklą, dodaję suchy ryż, mieszam i podsmażam całość na średnim ogniu, do zeszklenia ryżu.
- Dolewam wino, zwiększam ogień i zagotowuję. Zmniejszam płomień, żeby całość delikatnie bulgotała i czekam, aż prawie całe wino zostanie wchłonięte przez ryż i warzywa.
- Dolewam 1 chochlę wywaru, dosypuję tymianek i czekam, aż prawie cały płyn zostanie wchłonięty przez ryż. Powtarzam czynność do momentu, gdy risotto będzie kremowe, o konsystencji lawy, ale ugotowane „al dente”, czyli lekko twarde.
- Pod koniec gotowania risotto, na osobnej patelni, na małym ogniu, szklę czosnek na oliwie. Zdejmuję z patelni i przekładam na osobny talerzyk, a na tej samej oliwie smażę, na średnim ogniu, posypane chili i skropione sokiem z cytryny/limonki/pomarańczy krewetki. Należy je smażyć krótko z obu stron i od razu, gdy się zaróżowią, zdjąć z ognia (będą się smażyć jeszcze chwilę po zdjęciu z patelni, a trzymane na niej zbyt długo, zrobią się gumowate).
- Dodaję do risotto połowę orzechów/słonecznika. Mieszam całość z masłem (oraz opcjonalnie z serem), w razie potrzeby doprawiam solą i pieprzem oraz, opcjonalnie, sokiem z pomarańczy i przekładam na talerze.
- Dekoruję pozostałymi orzechami/słonecznikiem, usmażonymi krewetkami, tymiankiem/rukolą i serwuję.
Wartości odżywcze
Ciekawa jestem, czy i Wam takie połączenie smaków przypadnie do gustu. Dajcie znać, jak wyszło Wasze risotto z buraków i czy znalazły się w nim krewetki :).
Własnie zobaczyła Cię na vlogu Olfaktorii, przemiła osoba z Ciebie !
Ooo jak miło, dzięki! <3