Tofucznica powstała w mojej kuchni trochę przez przypadek. Dostałam czarną sól od przyjaciółki do wypróbowania i okazało się, że w lodówce miałam jeszcze nieaktywne drożdże w płatkach. A na górnej półce leżało kupione na zapas tofu. Wegańska jajecznica bez jajek zagościła na moim stole na śniadanie i jestem bardzo mile zaskoczona jej konsystencją i smakiem! Z pewnością zainteresuje też tych z Was, którzy jajek nie mogą jeść z powodu alergii. Zobaczcie jak zrobić tofucznicę w kilku krokach.
Zobacz też: Najlepsze przepisy wegańskie
Cieszę się, że jest tyle możliwości zastępowania znanych i lubianych smaków, gdy po prostu nie może się jeść niektórych produktów lub rezygnuje z nich świadomie, z przyczyn ideologicznych. O wiele łatwiej jest, kiedy po prostu się czegoś nie lubi ;). Uważam, że to dobrze, kiedy człowiek kombinuje i eksperymentuje, bo w ten sposób rozwija się kuchnię oraz własne umiejętności. Oczywiście klasyczna jajecznica pozostanie klasyczną jajecznicą i nie będę ściemniać, że ta z tofu jest smaczniejsza. Ale z ręką na sercu mogę Wam napisać, że zjadłam ją ze smakiem :). Kluczowym składnikiem jest w niej również czarna sól. Ma charakterystyczny zapach gotowanych na twardo jajek. Ten sam, który wiele osób kojarzy z pijalni wód mineralnych.

☟ W moich przepisach szklanka ma zawsze 250 ml, kostka masła to 200 g, a łyżka lub łyżeczka jest płaska, chyba że wyraźnie zaznaczam, że jest inaczej.
Składniki
- 180-200 g tofu (pokruszone)
- 1 cebula (mała; drobno pokrojona)
- 3-4 łyżki oleju sezamowego lub arachidowego (lub innego oleju do smażenia)
- 1 łyżeczka mąki (opcjonalnie; pszenna lub bezglutenowa)
- 2 łyżki mleka kokosowego lub migdałowego (opcjonalnie; można zastąpić wodą.)
- 2 łyżki nieaktywnych płatków drożdżowych
- 1 szczypta kurkumy lub szarfanu
- czarna sól
🖩 Chcesz przeliczyć miary i wagi? Oto kalkulator.
LUBISZ PRZEPISY DOROTY?
Dołącz do ponad 15 tysięcy osób zapisanych do newslettera! Wysyłam tylko 2-4 wiadomości w miesiącu. Skorzystaj z podpowiedzi, co warto ugotować z aktualnie dostępnych w sklepach, sezonowych składników. Dowiesz się, co u mnie, jakie ciekawe rzeczy polecam i otrzymasz garść kulinarnych (i nie tylko) inspiracji.
E-BOOK NA POWITANIE - GRATIS
Jak zrobić
- Cebulę szklę na niedużym ogniu na połowie oleju, posypując odrobiną czarnej soli (nie za dużo, bo w trakcie gotowania traci swój jajeczny aromat i lepiej dosolić do smaku gotowe danie tuż przed podaniem).
- ⅓ tofu posypuję kurkumą i dokładnie rozgniatam widelcem, żeby zabarwiło się na żółto.
- Dolewam połowę pozostałego oleju na patelnię (lub cały, jeśli nie korzystam z dodatku mąki i mleka kokosowego). Delikatnie rozgrzewam.
- Dodaję obie części tofu na patelnię, posypuję płatkami drożdżowymi i podsmażam na średnim ogniu, mieszając z cebulą (ale nie łączę żółtego z niezabarwionym). Odsuwam na bok patelni.
- Opcjonalnie, żeby całość miała nieco bardziej wilgotną konsystencję, na wolną część patelni dolewam olej, rozgrzewam i zasypuję mąką. Lekko ją zasmażam, następnie dolewam mleko kokosowe/migdałowe i rozprowadzam.
- Mieszam całość na patelni i doprawiam czarną solą.
Wartości odżywcze
Bardzo jestem ciekawa, czy spróbujecie. A może jakieś inne dodatki byście tu jeszcze dorzucili? Ta ze zdjęcia przypomina mocno ściętą jajecznicę czyli coś dla tych z Was, którzy lubią suchą jajecznicę. Jeśli ktoś woli mokrą, polecam przygotowanie zasmażki. Mąka pszenna lub bezglutenowa, do tego tłuszcz i mleko kokosowe lub migdałowe do rozprowadzenia. A może jeszcze jakieś koktajlowe pomidorki do tego?

Bardzo jestem ciekawa, czy taka jajecznica wegańska przypadnie Wam do gustu. Wolicie suchą, czy wilgotniejszą, z dodatkiem zasmażki i mleka kokosowego? Dajcie koniecznie znać w komentarzach!
Wreszcie tofucznica, która jest dobrze doprawiona i fajnine smakuje!