Najlepsze kopytka ziemniaczane z jajkami i mąką czyli przepis na kopytka bez sera. To podstawowe kopytka do obiadu, które można mrozić, a po ugotowaniu i wystudzeniu odsmażać na oleju. Świetnie smakują z karmelizowaną cebulą!
Ugotowane ziemniaki obieramy ze skórki i jeszcze ciepłe mielimy w maszynce. Następnie odstawiamy do całkowitego wystygnięcia.
Do ziemniaków dodajemy 1 łyżeczkę soli, jajko i obydwie mąki i wyrabiamy szybko ciasto. Jeśli ciasto jest zbyt klejące, można dosypać dodatkową mąkę - ważne, żeby nie było jej zbyt dużo.
Na omączonej stolnicy lub blacie formujemy wałek z ciasta, który delikatnie spłaszczamy i sprawdzamy czy nie będzie kleił się do stolnicy.
Z wałka ciasta wykrawamy drewnianą łopatką lub nożem kopytka.
Do osolonego, gotującego się wrzątku wrzucamy kopytka i delikatnie mieszamy, żeby nie przywarły do dna i nie posklejały się.
Przykrywamy garnek i zagotowujemy całość, następnie zdejmujemy pokrywkę i gotujemy kopytka przez 2 minuty.
Odcedzamy kopytka na durszlaku lub za pomocą łyżki cedzakowej, polewamy ulubionym sosem i podajemy.
Najlepsza mąka na kopytka to mąka pszenna luksusowa typ 550.
Jeśli po ugotowaniu i obraniu ziemniaki są kleiste, należy po zmieleniu zostawić je w lodówce na ok. 24 godziny i poczekać aż obeschną.
Kopytka można mrozić: surowe, rozłożone na tackach (nie posklejają się; zamrożone wrzuca się do wrzątku i trzyma na ogniu, aż wypłyną na powierzchnię - potem należy postępować tak jak podczas gotowania świeżych kopytek) lub ugotowane, przelane zimną wodą i wystudzone (rozmrożone wrzuca się do wrzątku i trzyma na ogniu, aż wypłyną na powierzchnię - potem należy od razu wyjąć i odcedzić albo odsmaża).
Ugotowane, niezjedzone kopytka można kolejnego dnia odsmażyć na oleju.