Piątkowy obiad odbył się pod znakiem mięsa. Robiąc ostatnie zakupy zaszalałam z jego różnymi rodzajami i postanowiłam dopasować coś do przepisu z kuchni indonezyjskiej. Tym razem wybór padł na wołowinę. Danie, które przyrządziłam to wołowina z makaronem hokkien, wygląda naprawdę smakowicie i w moim mieszkaniu chodzą słuchy, że smakuje wybornie.
☟ W moich przepisach szklanka ma zawsze 250 ml, kostka masła to 200 g, a łyżka lub łyżeczka jest płaska, chyba że wyraźnie zaznaczam, że jest inaczej.
Składniki
- 250 g makaronu hokkien (do kupienia w hipermarkecie na stoisku z kuchnią azjatycką; ewentualnie można go zastąpić makaronem typu instant noodles)
- 250 g polędwicy wołowej
- 500 g krewetek koktajlowych (jeśli są mrożone, trzeba przelać je wrzątkiem)
- 1 czerwona cebula (duża; bardzo drobno posiekana)
- 2 ząbki czosnku (drobno posiekany)
- 2 papryczki chili (bez nasion; drobno posiekane)
- 4 cebulki dymki (pokrojone ukośnie, w drobne plasterki)
- 1 marchewka (duża; pokrojona w słupki)
- 2 łodygi selera naciowego (ukośnie pokrojonegy w plasterki)
- 2 cm świeżego imbiru (utarte na tarce o drobnych oczkach)
- 6 łyżek ciemnego sosu sojowego (dla diety bezglutenowej potrzebny będzie specjalny sos sojowy bez glutenu)
- 1 łyżka sosu pomidorowego (można użyć ostrego sosu chili albo zwykłego, przecieranego soku pomidorowego 100%)
- ¼ szklanki oleju
- 1 łyżka brązowego cukru
- sól i pieprz
- szczypiorek (do dekoracji)
🖩 Chcesz przeliczyć miary i wagi? Oto kalkulator.
LUBISZ PRZEPISY DOROTY?
Dołącz do ponad 15 tysięcy osób zapisanych do newslettera! Wysyłam tylko 2-4 wiadomości w miesiącu. Skorzystaj z podpowiedzi, co warto ugotować z aktualnie dostępnych w sklepach, sezonowych składników. Dowiesz się, co u mnie, jakie ciekawe rzeczy polecam i otrzymasz garść kulinarnych (i nie tylko) inspiracji.
E-BOOK NA POWITANIE – GRATIS
Przydatne przepisy i poradniki
Jak zrobić
- Mięso kroję na kawałki o grubości ok. 2 cm. Skrapiam olejem, przyprawiamy solą i pieprzem, odstawiam na ok. 30 minut do lodówki.
- Makaron przygotowuję według przepisu na opakowaniu.
- Sos sojowy i cukier łączę w małym rondelku i podgrzewam, aż mieszanka lekko zawre i zgęstnieje.
- Cebulę, czosnek, imbir i chili miksuję na gęstą masę (możba dodać niewielką ilość oleju).
- Podsmażam pastę na złoty kolor na patelni (na połowie oleju). Dodaję krewetki, cebulki dymki, marchewkę i seler.
- W tym samym czasie na drugiej patelni (na drugiej połowie oleju) podsmażam wołowinę polaną połową zgęstniałego sosu sojowego. Drugą połowę sosu sojowego dodaję do krewetek.
- Dolewam sos pomidorowy, doprawiam solą i pieprzem, zagotowuję.
- Makaron polewam sosem krewetkowym (zmieszałam bezpośrednio na patelni i dopiero potem nałożyłam na talerz), dokładam wołowinę, posypuję szczypiorkiem.
- Wołowina z makaronem hokkien powinna być jedzona pałeczkami.
Zobacz też: Więcej pomysłów na obiad
Przepis jest grubo zmodyfikowaną wersją z książki „Kuchnia Azjatycka” wydawnictwa Murdoch Books. Stopień trudności określiłabym jako średni, ze względu na konieczność przygotowywania kilku rzeczy naraz w kilku różnych naczyniach.
Polecam spróbować przyrządzić sobie taką nietypową sobotnią kolację, bo warto, wołowina z makaronem hokkien jest naprawdę smaczna.
Naprawde pyszne danie, nic dodac, nic ujac. Za pierwszym razem przygotowanie zajelo mi troche wiecej czasu niz podane, ale warto bylo. maz takze zachwycony:-)
ooo znowu makaron??? 😉