W moim rodzinnym domu, w pokoju u babci, stał piękny, stary kredens, który skrywał dwa komplety porcelany. Płytkie i głębokie, białe talerze z niebieskim i zielonym brzegiem oraz złoceniami, przepiękne wazy na zupy i półmiski do serwowania wędlin i mięs. Kiedy byłam mała, uwielbiałam bawić się nimi w nakrywanie do stołu i udawać, że przygotowuję eleganckie przyjęcie. Po latach przeprowadziłam się do własnego mieszkania i skompletowałam swój zestaw. Ponadczasowa zastawa stołowa czyli biała porcelana, bez kolorowych zdobień.
![Potrawy na Wielkanoc w moim domu](https://dorotakaminska.pl/wp-content/uploads/2015/04/stol-wielkanocny-moich-rodzicow.jpg?x56925)
Do wyposażenia kuchni mama pożyczyła mi dwa płytkie i głębokie talerze na co dzień, które oddałam, kiedy jej koleżanka, pracownica outletu porcelany w zakładach Karolina, skompletowała mi uniwersalny zestaw obiadowy i kawowy dla 12 osób. Marzyłam o białych, kwadratowych talerzach i za ok. 100 zł kupiłam komplet Karolina Maxim, z niewielkimi defektami, widocznymi pod światło. Służyły mi dzielnie przez 9 lat, a sprzedałam je, gdy poznaliśmy się z Mariuszem i zdecydowaliśmy, że chcemy razem zamieszkać. Podobne komplety oferują też inni producenci: Giardino, Ćmielów Akcent, Lubiana Victoria.
![Karolina Maxim](https://dorotakaminska.pl/wp-content/uploads/2016/03/karolina-maxim.jpg?x56925)
Mariusz przywiózł do Wrocławia po 3 talerze z pięknego kompletu Villeroy&Boch New Wave, potem dokupiliśmy po 1 sztuce i mamy elegancki zestaw dla 4 osób. Może kiedyś kupimy jeszcze po 2, bo wiemy już, że opcja dla 12 osób, kiedy nie ma się własnej rodziny i nie urządza przyjęć dla wielu osób, nie jest potrzebna.
Zastawa stołowa – jak wybrać
Trudno zdecydować się, jakich talerzy będzie się używać za 5 czy 10 lat, kiedy dopiero urządza się pierwsze mieszkanie lub wynajmuje je od kogoś. Po kilku latach okazuje się, że zostało się posiadaczem talerzy na sztuki, kupowanych trochę przypadkowo, a częściowo pod wpływem aktualnie panującej mody. Dlatego polecam wybierać to, co uniwersalne: pod względem kształtu lub kolorystycznie. Nawet jeśli wymarzony komplet nie należy do najtańszych, można kupować go stopniowo, bo popularne wzory nie wychodzą z oferty producentów przez wiele lat. Zacząć od zestawu dla 2 osób, a potem… można spokojnie czekać na specjalne okazje, wyprzedaże, kody rabatowe i dobierać poszczególne elementy. Oraz łączyć niektóre wzory różnych producentów. Sama tak zrobiłam, sprzedając jedynie talerze z Karoliny Maxim i zostawiając sobie cały garnitur kawowy z filiżankami, spodeczkami, cukiernicą, imbrykiem i dzbankiem na mleko. Bardzo ładnie pasują do talerzy z Villeroy&Boch.
Zastawa stołowa – moje 3 typy
Jeden komplet posiadam, inne również mi się podobają. Można wybierać spośród droższych i tańszych propozycji.
Seria New Wave jest produkowana od 10 lat i z pewnością jeszcze długo będzie dostępna. To piękna, biała porcelana i kwadratowe talerze, które tak bardzo lubię. Biała klasyka, nietypowy wygląd, a jednocześnie możliwość dopasowania do różnych stylów, w jakich urządzony jest salon lub jadalna. Mój typ nr 1 i talerze, których używam.
![Villeroy&Boch, seria New Wave](https://dorotakaminska.pl/wp-content/uploads/2016/03/zastawa-stolowa-villeroy-boch-new-wave-na-stole.jpg?x56925)
![Porcelana Villeroy&Boch New Wave](https://dorotakaminska.pl/wp-content/uploads/2016/03/porcelana-villeroy-boch-new-wave-na-stole.jpg?x56925)
Ponadczasowa biała porcelana
Białe, kwadratowe talerze są eleganckie i kojarzą mi się z wykwintnymi restauracjami. Ale klasyka gatunku to talerze okrągłe, równie uniwersalne i ponadczasowe, jeśli zostały wykonane z dobrej jakości porcelany o śnieżnobiałym kolorze. Gdybym miała kupić zestaw okrągłych talerzy, zdecydowałabym się na serię Villeroy&Boch Royal lub tańszą Twist White. To mój typ nr 2. Typowe, klasyczne talerze, uniwersalny wzór, który zawsze będzie modny. Moda się zmienia, podobnie jak gusta, a po pewnym czasie o wiele łatwiej o nowy obrus czy serwetki i drobne dodatki, a trudniej ciągle kupować kolejne elementy zastawy o innym kształcie, kolorze i wzorach. Podobne komplety od innych producentów: Lubiana Roma Trapo, Ćmielów Ivonne, Kaiserhoff, Waza Amelia, Steelite Monaco.
![Villeroy&Boch - kolekcja Royal](https://dorotakaminska.pl/wp-content/uploads/2016/03/porcelana-villeroy-boch-royal.jpg?x56925)
Typ nr 3 to białe talerze z porcelany z drobnymi wytłoczeniami – dla tych, którzy nie chcą całkowicie minimalistycznej prostoty. Taką zastawę wciąż łatwo dopasować do różnych stylów wnętrz, zwłaszcza jeśli wzorek na brzegach jest delikatny, o łagodnych kształtach. Villeroy&Boch White Pearl byłby moim wyborem, gdybym chciała kupić tak subtelnie udekorowane talerze. Podobne komplety od innych producentów: Lubiana Arianna, Dekoria Larissa, Nuance Strand, Chodzież Venus.
![Villeroy&Boch - kolekcja White Pearl](https://dorotakaminska.pl/wp-content/uploads/2016/03/villeroy-boch-white-pearl.jpg?x56925)
Może ktoś uzna, że nie ma to większego znaczenia, ale zastawa stołowa jest dla jedzenia tym, czym piękna rama dla obrazu. Można się bez niej obejść, ale podanie w elegancki sposób jedzenia podkreśla wyjątkowość posiłku. Po latach można wracać wspomnieniami do smaku serwowanych w domu rodzinnym potraw i ocierać łzę wzruszenia, gdy ten piękny, ponadczasowy komplet dostaje się w prezencie lub wciąż jada się na nim obiad czy deser u mamy, spędzając w rodzinnym gronie świąteczne chwile.
Jakie były Wasze pierwsze talerze, a z czego korzystacie dziś? A może pamiętacie, na czym jadało się uroczyste obiady u mamy lub babci? Ciekawa jestem, czy jest to dla Was istotne, a może zupełnie nie ma znaczenia?
Ja też korzystam z Villeroy & Bosh New Wawe:)