fbpx
Czytasz właśnie
Kiedy nam się ktoś najbardziej podoba

Kiedy nam się ktoś najbardziej podoba

5/5 (1)
Obejrzyj bezpośrednio na moim kanale na YouTube

Podoba Ci się? Oceń lub zostaw komentarz 🙂

8 komentarzy
  • Nie cierpię brzuchów piwnych, ani leniwych kanapowców (w sumie, jedno z
    drugim idzie w parze) – resztę można wynegocjować i pójść na konieczne
    kompromisy.

  • Tyra Banks powiedziała kiedyś, że bez tuszu na rzęsach czuje się jakby była
    naga ;). Ja na to znalazłam metodę i farbuję rzęsy od czasu do czasu. Bo
    chociaż mam pięknie długie, to, niestety, dość jasne.

  • ja jestem w związku z moim chłopakiem 2 miesiące i on mi się podoba w
    każdym wydaniu – ale to chyba taki etap. Chociaż wole go z zarostem niż bez
    🙂 lubię go i w bluzie i w eleganckiej koszuli. Natomiast sama najlepiej
    się czuję jak mam tusz na rzęsach, wtedy reszta jest sprawą drugorzędną.
    Gdybym ubrała piękna suknie, fajne szpilki, ale nie miałabym tuszu,
    czułabym się źle. Pozdrawiam 🙂

  • Heh, mój mężczyzna na codzień nosi koszule, gdyż tego wymaga jego praca.
    Uwielbiam faceów w koszulach, więc bardzo mi się to podoba. Ale któregoś
    razu przyszedł na spotkanie z trzydniowym zarostem i w bluzie. Wyglądał
    zupełnie inaczej 😀 ale też bardzo mi się podobał! 😀

  • Ja myślę, że tutaj chodzi przede wszystkim o to kiedy czujemy się
    komfortowo. Jedna kobieta czuje się dobrze w swojej skórze bez makijażu w
    dresach, a inna najbardziej lubi krótsze spódniczki. Wydaje mi się, że
    emanujemy pięknem wtedy, kiedy swój styl, swój wygląd dopracowujemy tak,
    aby czuć się dobrze w swojej skórze. Przestajemy wyglądać pięknie, kiedy
    czujemy się nieswojo, kiedy chcemy zapożyczyć czyjś styl i wcielić go w
    siebie, nie dostosowując go do swoich potrzeb 🙂 Pozdrawiam 🙂

Leave a Reply

Your email address will not be published.

© 2009-2024 | Dorota Kamińska blog kulinarny, przepisy, podróże i styl życia | Wszystkie prawa zastrzeżone | Część odnośników na blogu to afiliacyjne linki partnerskie | Moja książka: Superfood | Silnik: Wordpress | Serwer: Bookroom