Cześć, mam na imię Dorota i tworzę przepisy kulinarne z…
To już ostatni dzień, a potem, wcześnie rano, trzeba będzie odlecieć z Luton do Wrocławia. Trochę mi przykro, bo nie udało mi się spotkać z dawno niewidzianym kolegą, który na co dzień mieszka na Tajwanie, a wczoraj, późnym wieczorem, zawiodły połączenia telefoniczne i to niestety jego ostatni dzień pobytu w Londynie. Szkoda, że w niesprzyjających warunkach pogodowych, bo nie spodziewałam się tak bardzo marznąć, choć na szczęście chłodu nie widać na moich zdjęciach. Z niedosytem, bo mogłam zobaczyć więcej. I wkurzona, że niewątpliwy urok Londynu przesłoniły mi sprawy sercowe. Nie ma nic gorszego niż podróż, podczas której nie można w pełni nacieszyć się tym, co nas otacza. Miło popatrzeć na dzień św. Patryka w Londynie, choć pewnie jeszcze milej, gdy z tej okazji poleci się do Dublina :).
Zobacz też: Więcej relacji z moich podróży do Londynu
Nie zazdroszczę tym, którzy tego dnia stali po kolana w wodzie, patrolując teren. Koncerty, śmiech, zielone kolory, piwo… Nie mam nic więcej do dodania. Byłam, widziałam, też jedno wypiłam, a potem pojechałam do Luton, żeby złapać poranny lot i spokojnie wrócić do Wrocławia.
![Dzień św. Patryka w Londynie](https://dorotakaminska.pl/wp-content/uploads/2017/12/st-patrick-day-london.jpg?x56925)
![Trafalgar Square - St. Patrick's Day](https://dorotakaminska.pl/wp-content/uploads/2017/12/trafalgar-square-london-st-patrick-day.jpg?x56925)
![Dzień św. Patryka](https://dorotakaminska.pl/wp-content/uploads/2014/05/43-london-st-patrick.jpg?x56925)
![Kto świętuje?](https://dorotakaminska.pl/wp-content/uploads/2014/05/44-london-st-patrick-tourists.jpg?x56925)
![Urok Brytyjczyka ;)](https://dorotakaminska.pl/wp-content/uploads/2014/05/45-londoners-st-patrick.jpg?x56925)
![Turystki :)](https://dorotakaminska.pl/wp-content/uploads/2014/05/46-london-st-patrick-women.jpg?x56925)
![Nie zazdroszczę!](https://dorotakaminska.pl/wp-content/uploads/2014/05/42-london-security-st-patrick.jpg?x56925)
Cześć, mam na imię Dorota i tworzę przepisy kulinarne z filmami wideo. Jestem autorką książki „Superfood po polsku”, a moje ukochane miasto, w którym mieszkam, to Wrocław :). Uwielbiam gotować i karmić siebie i innych, kiedyś moim hobby było pieczenie serników, a potem „wkręciłam się” w odchudzanie… posiłków ;). Od ładnych paru lat doradzam, jak jeść smacznie i zdrowo (da się!), żeby dobrze się czuć, mieć mnóstwo uśmiechu i energii oraz miło spędzać czas, nie tylko w kuchni.| Więcej o mnie